Komentowanie dostępne dla zalogowanych użytkowników
gosc_35b19
2014-03-29 22:15
Tak samo Wrocław jest bardziej niemiecki niż polski jak Krym bardziej rosyjski a nie ukraiński. Tylko co z tego wynika i jak to się ma do Qatar Airways i Dżibuti?
gosc_ad808
2014-03-29 20:15
Ależ Breslau wystepuje w Niemczech!!! Jak najbardziej!!!!! Tak jak w Polsce występuje Monachium a nie Munchen czy Munich. Breslau to Wrocław po niemiecku. I tyle. Swoja drogą Wrocław jest historycznie bardziej niemieckim miastem niż polskim. Tak samo jak Szczecin i Gdańsk.
gosc_9c494
2014-03-27 08:45
Ale to chyba niormalne, ze w Niemczech na tablicy odlotow jest Danzig, Posen czy Krakau. Czasami wyswietla sie na przemian polskie nazwy. Z tego co pamietam to na lotniskach w PL tez stosuje sie dwujezyczne nazwy. Ale faktem jest, ze polska pisownia czasami jest dziwna.
gosc_5f1c4
2014-03-26 22:34
No i pewnie z tymi nazwami to jak zwykle wszystkiemu winny jest Lot, który trzeba zniszczyć, nie?
gosc_61c58
2014-03-26 22:32
fr-ops: ale tutaj nie rozmawiasz ze światem, tylko z Polakami, nie rozumiesz różnicy? Co do Breslau - chyba mało znasz Niemcy, proponuję wycieczkę, na któreś z niemieckich lotnisk, skąd są loty do Breslau, Danzig czy Krakau, że o Warschau nie wspomnę. A idę o zakład, że więcej Niemców wie czym był Koenigsberg niż takich, którzy wiedzą czym jest Kaliningrad. Gadanie o ewlucji języka polegającej na jego uwstecznianiu zainteresowani są tylko ci, tkórym odpowiada prymitywizacja języka i dostosowywanie go do norm ludzi prostych i niewykształconych. I jak na razie to nie Ty ustalasz normy językowe w Polsce, a tych dotyczących nazw nikt jeszcze nie zmienił. Rozumiem, że trudno samemu przyznać się do niewiedzy, ale naprawdę nie pogrążaj się tak żenującymi argumentami
@gosc_f17ab - Spróbuj sie w świecie dogadać używając polskich nazw historycznych. Język jest tworem żywym i ewoluuje, nazw Królewiec czy Breslau też już nie używamy, a jeśli chcesz tak bardzo oddawać cześć historii to proponuję wrócić do nazw łacińskich.
@gosc_f17ab: nawet Holendrzy mowia Den Haag i taka nazwa znajduje sie na wiekszosci map. 's-Gravenhage to nazwa oficjalna, potocznie rzadko uzywana.
gosc_f17ab
2014-03-26 16:20
FR-ops: co jest razacego w używaniu polskich nazw historycznych? Skoro razi Cie Akwizgran i Raryzbona (sprawdź gdzie leży Moguncja) to czy mowisz Keln czy raczej Kolonia? Dlaczego nie latasz do Municha czy Minsienia tylko do Monachium? Pomijam juz taki drobiazg, ze wszyscy znający choć trochę geografię wiedza czym jest Haga, ale zapewne mało kto wie, ze właściwa nazwa tego miasta do 'sgravenhage i mimo to poza Holendrami nikt jej jakos nie używa.
gosc_d57e0
2014-03-26 16:15
gosc_15254: no i najwyraźniej nie znasz jednak jezyka polskiego i zasad jego pisowni. Proponuje zatem zacząć od nauczenia sie polskiego alfabetu. Konia z rzędem jeśli znajdziesz w nim literę V. Ona po prostu w polskim alfabecie nie występuje, wiec nie mozna jej pisząc PO POLSKU użyć. Tak jak pisałem - trzeba było nie chodzić na wagary, tylko sie uczyć, a nie teraz wymagać aby wszyscy dostosowali sie do czyichś braków w wiedzy.
gosc_c95f4
2014-03-26 15:01
Ja ze zdumieniem czytam jak po polsku nazywaja sie niektore niemieckie miasta czy regiony. Nie mialem pojecia i przyznam, ze brzmi to troche "dziwnie", ale na nauke nigdy nie jest za pozno ;-)
gosc_191fc
2014-03-26 14:43
gosc_21bd0: Sevilla/Sewilla nie jest najlepszym przykładem. Podwójne l w Hiszpańskim wymawia się mniej więcej jak nasze j. Więc Sewilla = Sewija, tak jak Mallorca = Majorka ;)
gosc_15254
2014-03-26 14:35
gosc_21bd0: twoj wywod jezykoznawczy jest niespojny. Jesli jezyk polski jest jezykiem fonetycznym, to w jaki sposob polska wymowa wyrazu "Sewilli" mialaby byc inna od "Sevilli"? Inaczej wymiamy "v" niz "w"? Nie ogarniam.
katowiczan
2014-03-26 13:36
gosc_21bd0 - a czy ja twierdzę inaczej?
gosc_5d405
2014-03-26 13:28
Aachen jeśli juz, znawco...
@gość - Przykłady podane przez Ciebie nikogo nie rażą, ale już Regensburg / Ratyzbona czy Aahen / Akwizgran..? Zwróćcie jednak uwagę, że przy rezerwacjach lotniczych zawsze obok nazwy własnej jest trzyliterowy kod IATA.
gosc_21bd0
2014-03-26 12:12
katowiczan: istnieje za to cos takiego jak reguły transkrypcji nazw. Język polski jest językiem fonetycznym, dlatego nie jeździmy do Sevilli, a do Sewilli tudzież na Teneryfę, a nie na Tenerife. Niestety, najcześciej osoby, ktore nie znają zasad własnego jezyka domagają sie bezmyślnego kalkowania nazw, a juz totalnym nieporozumieniem jest domaganie sie używania nazw z jezyka angielskiego.
katowiczan
2014-03-26 11:21
Dyskusja jest lekko bez sensu, ale skoro tak się tutaj wszyscy łapią za słowa, to "upalszczanie" nie widnieje w sjp.
@fr-ops: no i jeszcze jedno "L" zjadlo - skoro na tym watku sami purysci jezykowi. No i po hiszpansku inaczej by sie wymawialo,
gosc_b56ca
2014-03-26 10:34
dexter: Dla przykładu Warszawa - Warsaw (m.in. ang.) - Warschau (m.in. ger.) - Varšava (czeski - nie wiem czy system nie zje "ptaszka" nad "s") - Warszawa (m.in... duński) - Varsovie (m.in. fr.) - Warushawa (po japońsku - fonetycznie) - Varsovia (m.in. hiszp.) - Wôrszôwô (3xo z "daszkiem - Język... polski, dialekt kaszubski) - Varsó (węgierski)
@sauvi - Pogratulować czujności, gdzieś zjadło to "de", dobrze że zauważyłeś bo nie wiem co by było.